czwartek, 17 stycznia 2013

ŚWIAT BEZ BARW?


Wzrok w rozwoju dziecka odgrywa ogromne znaczenie. Patrząc poznajemy otaczający Nas świat, rozróżniamy przedmioty, osoby, zjawiska. Za pomocą wzroku analizujemy, uczymy się prostych, codziennych czynności, komunikujemy się. Małe dziecko od najmłodszych lat, zaczyna naśladować rodziców, odczytuje ich reakcje wypisane na twarzach, orientuje się w przestrzeni podczas poruszania się, lokalizuje obiekty, rozumie pojęcia.

Dzieci niewidome inaczej muszą odnaleźć się w otaczającej rzeczywistości. Jak więc wygląda świat dziecka z dysfunkcją analizatora wzrokowego?

Poznawanie rzeczywistości odbywa się u niego  za pomocą innych niż wzrok, właściwie funkcjonujących zmysłów, takich jak słuch i dotyk. Dotykając przedmiotów osoba niewidoma bada początkowo ich poszczególne elementy, by potem ostatecznie swoje wyobrażenie o danym obiekcie połączyć w całość. Wrażenia dotykowe łączą się wówczas z wrażeniami innych zmysłów. Przy dotykaniu zwraca się szczególną uwagę na fakturę przedmiotu, jego twardość.
Gdy dziecko nie ma wypracowanej pamięci wzrokowej, trudno mu zrozumieć pojęcia, które opisują określone przedmioty. Barwy, tęcza, światło nie będą oznaczały dla dziecka niewidomego tego samego, co dla dziecka widzącego. W umysłach tworzą się tzw. pojęcia zastępcze, szczególnie ważne przy budowaniu świata wyobrażeń i pojęć osoby niewidomej.
Dzieci niewidome później zaczynają raczkować, chodzić, siedzieć. Gdy  posiądą one umiejętność chodzenia, przemierzając daną przestrzeń napotykają w niej kolejno przedmioty, ale nie określają ich położenia względem innych. Poznają je w relacji czasowej a nie przestrzennej.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBJf-rEidogqwJYl7A3kYoTA_t_QYDCudPjsw9EwY1CBqRTukA-9wNqCUnUaZ-j_TsHamHRmcVyXS5rWQ4v-mj6vFvMRcOi0S1opFlYo_3QClYD_e4pCOM22Lux4k1ZeCjcoAQu1ZI3PQ/s400/ciuciubabka.JPG
Niepełnosprawność, jaką niesie ze sobą wada wzroku, nie zawsze zostaje zaakceptowana przez osoby niewidome. Brak zrozumienia w grupie rówieśniczej, trudności w nawiązywaniu kontaktów – z tym przychodzi się zmierzyć dziecku już w środowisku szkolnym. Im dziecko starsze, tym bardziej świadomie porównuje siebie do innych, może dostrzegać więcej ograniczonych możliwości. Większe problemy w sferze emocjonalnego podejścia do niepełnosprawności posiadają osoby które nie urodziły się z dysfunkcją narządu wzrokowego, ale nagle straciły wzrok. Muszą one odnaleźć się w zupełnie nowej sytuacji, przyzwyczajone do wcześniejszego życia.
Nie trudno zrozumieć, że małe dziecko niewidome uczące się czynności samoobsługowych napotyka duże trudności. Nie możemy pokazać mu danej czynności i polecić by Nas naśladowało opierając się na bodźcach wzrokowych. Mycie zębów, samodzielne ubieranie się, nalewanie płynów to dla dziecka niewidomego prawdziwe wyzwanie, ponieważ wymaga od niego posługiwania się obiema rękami i koordynacji ruchowej, znajomości i rozumienia pojęć.  Dlatego też w ramach zajęć z rehabilitacji podstawowej osoby z uszkodzeniem wzroku uczą się radzenia sobie w różnych sytuacjach życia codziennego. W zakres programu nauczania wchodzą: brajl, pisanie odręczne, pisanie na maszynie, posługiwanie się magnetofonem, prowadzenie gospodarstwa domowego, czynności związane z utrzymaniem higieny osobistej, wykorzystanie czasu wolnego, techniki adaptacyjne w kuchni, posługiwanie się urządzeniami mechanicznymi gospodarstwa domowego oraz orientacja przestrzenna i poruszanie się w znanym otoczeniu. 

"Dzieci niewidome patrzą na rzeczywistość inaczej."

Świat dzieci niewidomych, mimo wszystko może być pełen barw. Nie chodzi tu o kolory dostrzegalne zmysłowo. Często zdarza się tak, że w porównaniu z rówieśnikami, wykazują się one większym talentem muzycznym czy plastycznym. Pomoc ze strony rodziców, otoczenia, ciepło i optymizm  pozwalają im szczęśliwie żyć. 

Ze świata niewidomego dziecka : 
Polecam serdecznie ten dokument szczególnie tym, którzy zastanawiają się, jak wyglądają kolejne dni z życia dziecka niewidomego.  



poniedziałek, 14 stycznia 2013

POCZWARKA


 

Dorota Terakowska- „Poczwarka”

Dorota Terakowska-"Poczwarka"
   Idealne życie, idealni ludzie, wszystko bardzo skrupulatnie zaplanowane, tylko co jeżeli na niektóre sprawy nie mamy wpływu a one wymkną nam się spod kontroli?
     Bohaterami powieści są Adam i Ewa oraz Marysia-Myszka. Historia rozpoczyna się wraz z pojawieniem się na świecie Marysi, upragnionego i wyczekiwanego dziecka. Sytuacja zmienia się, gdy okazuje się, że Myszka ma zespół Downa w bardzo ciężkiej jego postaci. Matka staje przed dylematem, czy z powodu tak ciężkiej choroby swojego dziecka jest w stanie się nim zaopiekować czy lepiej jest je oddać. Ojciec już wtedy był pewien swojego wyboru, nie zaakceptował Myszki i nie chciał jej w swoim życiu.
Ewa sama musiała radzić sobie z niepełnosprawnością córki, z tym, że dopiero w wieku 4 lat zaczęła raczkować. Z nieprzychylnymi spojrzeniami obcych ludzi, ich pogardą z jaką patrzyli na małą Myszkę. Z tym, że w nikim nie miała wsparcia. Wybierając dziecko straciła swojego męża. A Marysia „Dar od Boga” czuła bardziej i dobrze widziała co się wokół niej dzieje, chociaż jej matce wydawało się, że niczego nie dostrzega a tym bardziej, że nie umie ona zrozumieć otaczającego ją świata. Ulubionym miejscem dziewczynki stał się strych, bo tam mogła tańczyć, tak swobodnie, delikatnie i lekko jak pełnosprawna dziewczynka. Tam mogła być tym kim chciała.
Sytuacja rodziny zaczyna się zmieniać, gdy na jaw wychodzą sprawy z przeszłości. Jednak okazuje się, że potrzeba było na to zbyt wiele czasu. 
     Bardzo serdecznie zachęcam wszystkich do zapoznania się z historią Myszki i jej rodziny. Według mnie książka ta zasługuje na to, by poświecić jej chwilę uwagi (a potem może jeszcze do niej powrócić). Napisana jest językiem prostym jednak można w niej znaleźć opisy typowych cech dla dzieci z zespołem Downa.
Tak więc życzę wszystkim miłej lektury;)

czwartek, 3 stycznia 2013

W KILKU SŁOWACH O ZESPOLE DOWNA


    Zespół Downa dawniej nazywany był mongolizmem, jest to zespół wad wrodzonych, spowodowanych obecnością dodatkowego, 21 chromosomu (tzw. trisomia 21). Jako pierwszy, już w 1866 opisał go lekarz John Langdon Down, od niego też pochodzi nazwa owej niepełnosprawności. Uważał on, że jest to odrębna postać opóźnienia umysłowego. Langdon porównał wygląd dzieci z Zespołem Downa z wyglądem mongolskich dzieci w wyniku ich podobieństw wprowadził termin mongolizm. W XX mongolizm był najczęściej rozpoznawalną formą opóźnienia umysłowego. Przyczyny występowania Zespołu Downa nadal nie są znane, wiadomo jednak, że duży wpływ ma na to wiek matki, im jest starsza tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko, które urodzi będzie miało wadę,  

http://jasnet.pl/?m=publicystyka&id=1208

Najczęstsze cechy charakterystyczne zespołu Downa: 

  • drobne, skośnie, szeroko rozstawione szpary powiekowe
  • płaski profil twarzy
  • spłaszczona potylica lub małogłowie
  • zez
  • zmarszczka nakątna
  • bruzdy na języku tzw. język mosznowy
  • powiększony język
  • nisko osadzone, małe małżowiny uszne   
  • u noworodków występuje wiotkość mięśni. 
  • tendencja do otwierania buzi i wysuwania języka
  • ostateczny wzrost niższy niż średnia w populacji 
  • może występować nadwaga                                                       

                             
                       Zespół Downa a upośledzenie umysłowe:


Większość osób chorych ma upośledzenie od łagodnego do średniego stopnia, IQ od 35-70. Osoby z łagodnym upośledzeniem umysłowym radzą sobie we wszystkich sferach życia potrzebując jedynie niewielkiej pomocy opiekuna, zaś osoby z cięższą postacią wymagają pomocy we wszystkich dziedzinach chociażby przy umyciu się, ubraniu itp.  


                                                     Badania przesiewowe:


Kobiety będące w ciąży mogą być poddane badaniom przesiewowym pod kątem ewentualnych nieprawidłowości. Szereg podstawowych badań prenatalnych może doprowadzić do wczesnego rozpoznania zespołu Downa.  Jednak inwazyjne procedery mogą wywołać wadę płodu lub doprowadzić do poronienia. Istnieją również nieinwazyjne badania, jednak określone są procentem wyników fałszywie dodatnich.
Poprzez możliwość przeprowadzenia tych badań aż 91-93% ciąż z rozpoznanym zespołu Downa zostaje przerwane co niepokoi zarówno lekarzy jak i etyków.

                                  Długość życia osób z zespołem Downa: 


Według badań przeprowadzonych w 2002 roku, w Stanach Zjednoczonych średnia długość życia wynosi 49 lat a więc aż o 24 lata więcej niż według badań z 1983 roku. Zapewne duży wpływ na to ma poprawa opieki medycznej oraz warunków socjalno-bytowych jak np. przyjęcie osób z zespołem Downa do zakładów pracy chronionej.





Niektóre objawy zespołu Downa u dziecka będzie można leczyć w łonie matki
http://fakty.interia.pl/nauka/news/szansa-na-zlagodzenie-objawow-zespolu-downa,1321056,14









Serdecznie polecam obejrzenie krótkiego filmu dokumentalnego o niepełnosprawnym Wojtku:

http://www.youtube.com/watch?v=rmNMPmLmaUE 

oraz fragment programu Pytanie na Śniadanie o tym jak wychować dziecko z zespołem Downa:

http://www.youtube.com/watch?v=01lUvUUmcm8








http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_Downa 
 http://www.zespol-downa.website.pl/ 
 http://www.zespol-downa.website.pl/